Budząc się w świecie innym niż do tej pory przyszło nam oglądać, zastanawiamy się jak długo? co jeszcze? w którym kierunku?... I chyba żadna odpowiedź, nie jest w stanie zaspokoić tych wszystkich znaków zapytania. Wątpliwości jednak nigdy nie można poddać wspomnień. Tych normalnych, tych codziennych, tych przemijających jak klatki z filmu. Jesteście najlepsi ciesząc się tą właśnie chwilą, a ja jedynie czerpię każdą minutę spędzoną w Waszym świecie. W sesji domowej ten świat ukazuje wartość zapisanych momentów, niczym w najlepszym iluzjonistycznym show. Bezsprzecznie podjęta rękawica, wielkie decyzje ale i pasja nie dają oddechu nawet na moment. Oglądając takie obrazki wartość życia podnosi znacznie swoją rangę mydląc przy tym i tłumiąc odgłosy codziennych trosk. No bo kto by o nich pamiętał przy takim kalibrze radości. Sami zobaczcie!
dziękuję :)